Piłkarski Puchar Zimy, o który w obecnym sezonie zamierzają powalczyć zawodnicy Akademii Piłkarskiej Sparty Augustów z rocznika 2006, wydaje się być, przynajmniej na razie, o wiele za ciężki na ich barki. Tak można w skrócie powiedzieć o pierwszych zawodach z cyklu tego turnieju, które rozgrywane były w drugi weekend grudnia w augustowskiej Szkole Podstawowej Nr 4 im. Marii Konopnickiej w Augustowie. Młodzi zawodnicy nie dostroili się poziomem do swych starszych kolegów z rocznika 2004-2005 i w pięciozespołowej grupie zamknęli stawkę, zdobywając skromny 1 punkt. Początek turnieju nie zapowiadał mało efektownego zakończenia, ponieważ augustowianie dzielnie walczyli z Falconem Sokółka rzutem na taśmę urywając przeciwnikowi punkty i remisując 2-2. Niestety, późniejsze gry z dużo lepszymi zespołami Wigier Suwałki czy Talentu Białystok pokazały, że Akademikom pozostaje sporo do poprawy. Ich opiekun Łukasz Bućko przyznał, że z lekką zazdrością patrzy na liczną kadrę z rocznika 2004-2005, prowadzoną przez Karola Salika i Rafała Harasima. Według niego rocznik 2006 będzie potrzebował więcej czasu niż ich starsi koledzy na to, by toczyć równą walkę z drużynami wyróżniającymi na arenie wojewódzkiej. Zapowiada, że zespół broni jednak nie składa i po nowym roku treningi będą nieco intensywniejsze. Nic przecież tak nie smakuje jak zasłużony sukces osiągnięty w pocie czoła. I tego serdecznie życzymy małym Akademikom. THIS IS SPARTA!